Jerozolima - miasto pełne uroku, różnorodność na każdym kroku.
Przekonaliśmy się o tym podczas wieczornego spaceru, ale co było od
rana.... przeczytajcie koniecznie! :)
Dom Pokoju, Eucharystia z samego rana
Niejedna twarz mocno zaspana,
Dalej śniadanie ku nabraniu sił,
By w ogrodzie zwalczać chaszcze i pył.
Przechodzisz koło garażu, słyszysz różne odgłosy,
To szlifierka i blachy stosy!
Tak, to nasi faceci walczą z dachem,
Przycinają, szlifują – wszystko z wielkim rozmachem!
Część ekipy jeździ z taczkami,
Wywożą brudy i chwasty tonami!
Ogród i teren jest coraz piękniejszy,
Taki widok dodaje sił na dzień jutrzejszy.
Dziewczyny zajęły się praniem i rozwieszaniem,
Problemu nie ma tu z osuszaniem.
Wszystko wysycha w oka mgnieniu,
Jajko usmażysz na gorącym kamieniu.
Po obiedzie i sjeście,
Znaleźliśmy się na Starym Mieście.
O 15:00 zaczęły się Drogi Krzyżowej rozważania,
Przeżywaliśmy z Nim chwile męki i konania.
Modliliśmy się w Bazylice z franciszkanami,
Szliśmy procesją światła
z innymi mnichami.
Później poszliśmy do Jafskiej bramy,
Obserwowaliśmy tutejszych mężczyzn i damy.
Dzielnica żydowska zachwyciła nas swoim klimatem,
Widzieliśmy jej mieszkańców przed samym szabatem.
Odczuwamy różnorodność kulturową w ciasnych uliczkach,
Słychać to w językach, widać na tabliczkach.
To miasto zaskakuje z każdym krokiem,
Odkrywam rzeczy, których nie widziałam przed rokiem.
Anka :)
Wspólne posiłki - tyyyle radości :) |
Do pracy marsz ! |
1 taczka = wiadra chwastów |
Liście, liście, wszędzie ususzone liście. |
Akcja DACH ! |
Maszyny w ruch ! |
Jasiu - taaaki siłacz ! |
Białe, czarne, kolor :) |
Suszarnia prawie gotowa... |
Podział na prace damskie i męskie. |
I stacja Drogi Krzyżowej |
Droga Krzyżowa uliczkami Jerozolimy. |
Kolejne stacje i rozważania... |
Koniec Drogi Krzyżowej - przy Grobie Pańskim. |
Franciszkańska procesja światła. |
Kl. Bartek "Andrzej" i piękne widoki. |
Przy bramie Jafskiej |
Chustki na głowach - prawie jak tutejsze kobiety ! |
Tłumy przy Ścianie Płaczu - początek szabatu. |
Restauracja dla naszego kleru :) |
Nasi ochroniarze - kto by się bał ! |
Przy Złotej Bramie. |
Zamieszanie przy bramie Jafskiej. |
W drodze do dzielnicy żydowskiej - 1 oznaka - czyste uliczki. |
Chrześcijanie, Żydzi, Muzułmanie... |
W oczekiwaniu na świeży sok :) |
Żydzi spieszący pod Ścianę Płaczu. |
Prosze przeczytajcie komentarz do dnia z 30.7. Jesteście WIELCY dobrej błogosławionej nocy. Kolorowych snów. Jutro czekają na Was nowe wezwania i dużo niezapomnianych przeżyć.
OdpowiedzUsuńPani Aniu miasteczko na południu Francji w malowniczej Prowansji, było świadkiem dwóch objawień - Matki Bożej Łaskawej i św. Józefa. Życzę, aby w najbliszym czasie Pani tam pojechała. Bo chyba o tym miejscu Pani marzy, żeby zobaczyć. Czekam na dalsza ciekawą relacjęi z Waszego pobytu w tym niezwykłym MIEJSCU.
Anka! Od razu wiedziałam, że to Twój wpis! ;) pozdrawiam w Nim!!! Trzymajcie się Chrystusa :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciekawe relacje.Rozumiem co czujecie będąc Tam.Byłam w Jerozolimie na przełomie kwietnia i maja i obraz mam w sercu,już chyba na zawsze.
OdpowiedzUsuńŻyjcie Bożą teraźniejszością +
Dobrego czasu....
Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie